Biblijne ABC (32) - Stary Testament. 7 czerwca 2015

Po szkicowym zapoznaniu się z – fundamentalnymi dla każdego chrześcijanina – księgami Nowego Testamentu, zechciejmy choćby w zarysie pochylić się nad księgami Starego Testamentu.

Najogólniej mówimy o zbiorze wcześniejszych ksiąg, będących źródłem i podstawą wiary judaistycznej. Należy pamiętać, że (w jeszcze większym stopniu niż to się dzieje w przypadku Nowego Testamentu) mamy do czynienia z zestawem dzieł, powstałych na przestrzeni wieków, reprezentujących bardzo różne gatunki literackie i powstałych w bardzo odmiennych środowiskach. W żadnym zatem wypadku nie da się mówić o wewnętrznej spójności Starego Testamentu. Czynnikiem wspólnym jest to, że stanowi on etap przekazu Objawienia się Boga. Stąd też został przejęty przez chrześcijan, jako jedno ze źródeł wiary.

Trzeba także wspomnieć, że brak jest jednolitego poglądu na temat zawartości Starego Testamentu. Jego kanon ostatecznie formował się aż do II wieku po Chrystusie, a więc już w czasach działania pierwotnego Kościoła. Ortodoksyjni Żydzi ostatecznie uznali za kanoniczne jedynie 39 ksiąg; wszystkie one zostały zredagowane w języku hebrajskim. Środowisko chrześcijańskie poszerzyło ten zbiór, zaliczając do kanonu także niektóre księgi pisane po grecku. Dlatego katolicki kanon starotestamentalny liczy 45 ksiąg, a prawosławny nawet 53.

W świecie chrześcijańskim tradycyjnie mówi się o księgach historycznych, mądrościowych i prorockich. Podział taki daleki jest od precyzji i jednoznaczności, pomaga jednak w ogólnej orientacji co do zawartości ksiąg. Zaznaczmy przy tym, że także wśród chrześcijan nie ma zgody co do sposobu traktowania poszczególnych ksiąg, jak również ich podziału. Teologowie protestanccy i katoliccy w wielu kwestiach mają tu odmienne zdania.

Przy indywidualnej lekturze Starego Testamentu należy zachować daleko idącą ostrożność. Próby samodzielnego odczytania, bez uwzględnienia specyfiki języka i mentalności oryginału, mogą bardzo łatwo doprowadzić do błędnych interpretacji. Trzeba pamiętać, że język hebrajski bardzo różni się od języków nowożytnych i obfituje w formy językowe i znaczeniowe zupełnie nam obce. Bardzo usilnie zaleca się więc, by przy lekturze korzystać przynajmniej z przypisów wyjaśniających trudniejsze fragmenty tekstu, które umieszczone są w każdym katolickim wydaniu Biblii (zazwyczaj pod tekstem, na dole strony).

Powrót do listy katechez