Biblijne ABC (18) – I List do Tesaloniczan. 16 listopada 2014

Tradycyjnie bibliści twierdzą, że drugi z listów skierowanych przez Pawła do mieszkańców dzisiejszych Salonik został napisany kilka miesięcy po pierwszym, podczas pobytu Apostoła w Koryncie, zapewne w roku 51. Począwszy od XIX wieku na podstawie różnic w słownictwie i stylu zaczęto twierdzić, że jest to dzieło innego autora, który jedynie powołuje się na autorytet apostoła Pawła. Niewykluczone jest też, że apostoł zlecił zredagowanie pisma jednemu ze swoich współpracowników. Ta opcja tłumaczyłaby pewne różnice stylu, a także fakt, że pod koniec Paweł dodaje do listu własnoręczny dopisek. W każdym razie w łonie Kościoła nie było dyskusji na temat kanoniczności tego listu.

Motywem skierowania do Tesaloniczan kolejnego pisma był fakt, iż do Pawła docierały wiadomości o błędnej interpretacji pierwszego listu. Przekonanie niektórych o rychłym powtórnym przyjściu Chrystusa było tak silne, że niektórzy do tego stopnia postanowili zerwać z doczesnością, iż przestali nawet pracować. Ponadto pojawili się ludzie głoszący błędne nauki, a także przekazywano pismo zawierające błędne poglądy, które rzekomo pochodziło od Pawła. Jak widać, powodów do powtórnego sięgnięcia po pióro Apostołowi Narodów nie brakowało.

Zasadnicza część listu poświęcona jest tematowi paruzji – oczekiwanemu powtórnemu przyjściu Pana. Na ten temat Paweł pisał już obszernie w pierwszym liście. Teraz zwraca uwagę adresatów na nowy szczegół ostatecznych wydarzeń: nadejście Dnia Pańskiego ma poprzedzić pojawienie się niegodziwca, wroga Chrystusa, wysłannika szatana, który będzie chciał odwieść ludzi od wiary. Mówiąc o takim zagrożeniu autor chce zachęcić chrześcijan z Tesaloniki do czujności i przygotować ich na prześladowania oraz zachęcić do dawania świadectwa wiary.

Obraz skrępowania i uwięzienia bestii przez siły boskie znany był w niektórych starożytnych ideologiach, obecny był także w żydowskiej literaturze apokaliptycznej. Autor korzysta tu z pewnego tropu, zrozumiałego dla swoich adresatów, a który w naszych realiach kulturowych ma prawo być nie do końca czytelny.

Drugim ważnym zagadnieniem poruszanym w liście jest problem odpowiedzialności chrześcijan za siebie nawzajem i za wspólnotę, w której żyją. Apostoł podkreśla, że chrześcijanie nie mogą żyć kosztem innych, ale każdy powinien spokojnie pracować na swoje utrzymanie. Temat ten pojawiał się już w pierwszym liście, teraz jednak został szerzej rozwinięty, ponieważ w tesalonickiej wspólnocie problem biernego wyczekiwania paruzji stał się bardzo znaczący.

Powrót do listy katechez